LATARNIA JAROSŁAWIEC

Jeden z najlepiej widocznych z morza punktów nawigacyjnych na polskim wybrzeżu. A do tego obiekt o mocno niecodziennej historii, stanowiącej “wyjątek potwierdzający regułę”, według której jakoby niemiecka myśl techniczna jest niezrównana i nieomylna.

Budowa pierwszej dużej latarni w Jarosławcu – wtedy jeszcze Garzhoüde – zaczęła się w 1828 roku i trwała około dwóch lat. Konstrukcję wzniesiono na planie koła, z czerwonej i glazurowanej cegły, niecałe 400 metrów od brzegu. Kiedy jednak zapalono na niej światło, okazało się że z morza praktycznie go nie widać zza drzew przybrzeżnego lasu. Masowa wycinka nie wchodziła w grę, a wieża nie nadawała się do podwyższania.

Latarnia w okolicach Jarosławca była niezbędna, dlatego też zdecydowano o wybudowaniu jeszcze jednej – tym razem odpowiednio wyższej. Rozbieranie chybionej i budowanie nowej konstrukcji, wraz z całym niezbędnym latarnikom zapleczem, miało miejsce w latach 1835-38. Do dziś zachowała się w praktycznie niezmienionej postaci – w 1902 r. dokonano kilku drobnych przeróbek, a po 1945 r. usunięto stosunkowo niewielkie zniszczenia wojenne. W 1993 r. cały kompleks latarni morskiej w Jarosławcu oficjalnie uznano za architektoniczny zabytek.

Początkowo światło emitowano za pomocą aparatu z piętnastoma lampami na olej rzepakowy. W pierwszych latach XX stulecia instalację wymieniono na aparaturę gazową, a już w 1908 r. zamontowano oświetlenie elektryczne (cylindryczna soczewka, jedna 1000-watowa żarówka). Dziś w jarosławskiej latarni wykorzystuje się cztery obrotowe panele, każdy z kilkoma reflektorami.

 

Dane techniczne:

Wysokość wieży	Wysokość źródła światła	Zasięg	Typ światła	Współrzędne geograficzne
33,3 m	50,2 m n.p.m.	23 Mm (≅ 42,6 km)	błyskowe (grupowe) okres 9s	54° 32′ 30″ N 16° 32′ 41″ E

 

Znakiem rozpoznawczym latarni w Jarosławcu jest pięciosegmentowa, ponad 30-metrowa wieża na planie koła. Pierwsze cztery części – patrząc od dołu – to murowane cylindry, każdy nieco mniejszy od poprzedniego. Na szczycie ostatniego z nich znajduje się widokowy taras, z doskonałą panoramą na dużą część wybrzeża. Ostatni element to metalowa laterna, wraz z całym osprzętem.

Zarządzający latarnią morską w Jarosławcu Urząd Morski w Słupsku udostępnia obiekt do zwiedzania.

 

 

Opinie o latarni morskiej w Jarosławcu:

• Ładny widok. Następna do cyklu latarni morskich. Dzieci zadowolone i nie ma się co za bardzo rozpisywać.
• Łatwe wejście na latarnię, widok na miasto zapiera dech w piersiach, można zrobić świetne zdjęcia panoramiczne.
• Polecam wycieczkę na samą górę – widoki super a i sama latarnia znajduje się prawie w samym centrum Jarosławca
• obiekt znajduje sie blisko glownego deptaku dlatego bez proplemu tam dojdziesz jest dostepny do turystow do godz wieczornych wiec w wolnej chwili powinniscie sie tam wybrac

 

 

• Latarnia bardzo dobrze utrzymana, ciekawa architektura. Widoki wspaniałe. Bardzo tanie bilety wstępu.
• Widok zapewnie zapierający dech – wyszedłem na latarnię za namową kolegi. Jest mega wysoka – frajdą było liczenie ile stopni ma latarnia. Gdy byłem u góry – nie wyjrzałem za barierkę – strach był ogromny ^^ Latarnia jak latarnia,dobrze odrestaurowana,bezpieczna – możliwość kupienia pamiątek.
• Ciekawe widoki i wspaniała okolica. Idealne do wybrania się z dziećmi. Polecamy każdemu, warto odwiedzić
• Na latarnię koniecznie trzeba wejść by napawać się widokiem.Dodatkowo polecam Zamek w Darłowie i port w Ustce