LATARNIA SOPOT
Modelowy przykład na to, jak można ładnie zamaskować budowle szpecące krajobraz. Latarnia morska – a będąc precyzyjniejszym to latarniana wieża widokowa – w Sopocie to efektowna obudowa dawnego komina kotłowni w zakładzie balneologicznym (dziś placówki w strukturach szpitala reumatologicznego).
Uzdrowiskowy zakład kąpielowy wybudowano w latach 1903-04, projektantami tego stylowego kompleksu byli Heinrich Dunkel i Paul Puchmüller. Pierwsze światło na wieży, o niezbyt imponującym zasięgu (5 Mm) rozbłysło po II Wojnie Światowej – Sopot można znaleźć w spisie polskich latarni morskich z 1957 r. Niespełna 20 lat później (1975 r.) zakład balneologiczny przeszedł poważną modernizację, a niezbyt estetyczny komin stał się równie efektowną jak reszta budynku wieżą. Konstrukcja ma plan kwadratu, a wieńczy ją spiczasty dach – w 2008 r. udało się zrekonstruować dawną iglicę, co podwyższyło całość o ładnych parę metrów.
W 1977 w sopockiej latarni zainstalowano nowe oświetlenie – sześciopłaszczyznowy aparat ze Szwecji, którego zasięg wynosił 17 mil morskich. W późniejszych latach intensywność światła zmniejszono, znacząco obniżając przy tym jego zasięg.
Dane techniczne:
Wysokość wieży | Wysokość źródła światła | Zasięg | Typ światła | Współrzędne geograficzne |
39 m | 25 m n.p.m. | 7 Mm
(≅ 13 km) |
błyskowe
okres 4s |
54° 26′ 43″ N
18° 34′ 13″ E |
Latarnia Sopot znajduje się przy słynnym molo – najpierw trzeba zapłacić za wejście na pomost, a potem kupić osobne bilety do wieży. Widoki z przeszklonej galerii widokowej powinny w całości zrekompensować poniesione wydatki.
Opinie o latarni morskiej w Sopocie:
- Byłam w latarni w deszczowy dzień. Widok z latarni, pyszna kawa w kawiarni, smaczne ciastko zrekompensowały brak pogody. Bardzo klimatyczne miejsce, polecam wszystkim.
- Tuz przy deptaku przed molo znajduje się dawna latarnia morska, nieczynna już, ale do zwiedzania .Kup bilet za 6 złotych lub ulgowy za 3 złote i przemierz ponad 120 schodków na samą górę, odpocznij chwilkę na krześle, jeśli się zdyszałes(-aś) i… podziwiaj widoki z każdej strony świata: molo i Zatokę,statki na wodzie, plażę aż do Gdańska oraz pobliski Sheraton
- Krótko mówiąc… Jeżeli odwiedzacie Sopot to sopockie Molo musi być Waszym zaznaczonym punktem na mapie do koniecznego zobaczenia!
- Może to i dobrze, że nie wygląda okazale, przez co nie wszyscy tu zaglądają, a bilety są niedrogie. Chwila wspinania na górę, a tu powalający widok na molo na Zatoce, Gdańsk, a przy dobrej pogodnie widać plaże Półwyspu Helskiego.
- Zaadaptowany obiekt na latarnię morską w zasadzie pełni rolę punktu widokowego. Zresztą jak wszystko w Sopocie jest to płatna przyjemność. Na gondolę widokową trzeba się wspiąć po krętych schodach. Widoki przy słonecznym dniu rekompensują trud wspięcia się na ponad 30 m budowlę.
- Inni piszą co widzieli, ja piszę o tym, czego nie widać w Latarni Morskiej w Sopocie. Choć właściwie dym wydobywający sie z komina kotłowni sąsiedniego budynku (to czynny Zakład Balneologiczny z 60-letnią historią) często niepokoi turystów, którzy … alarmują Straż Pożarną informacją, że Latarnia się pali !!!
- Piękny widok, ciekawa architektura . Jeden z najładniejszych budynków w Sopocie . Stara latarnia morska jest wyjątkowym budynkiem, wyróżnia się w środa pozostałych .
- Z góry rozpościera się piękny widok na Zatokę Gdańską i Trójmiasto. Warto się zasapać wchodząc 🙂 Szkoda, że na górze nie ma możliwości wyjścia na zewnątrz – ostatni etap to zamknięte pomieszczenie z latarnią. Na plus – wieczorem latarnia działa i świeci w morze.
- Tanie wejście (chyba 5zł), trochę trzeba się wspiąć ale widok warty – nic EXTRA, ale nie ma powodów by nie skorzystać! A na koniec dostaje się certyfikat 🙂
- Po lepsze widoki z Sopotu, warto powspinać się schodami na Latarnię Morską. każdy śmiałek otrzymał okolicznościowy dyplom. Widoki naprawdę ładne, warto wejść – koszt wstępu nie jest wysoki.